Jest tu ktoś? Tęskniłam! Wam też tak szybko ucieka letni czas? Jest już prawie połowa sierpnia, a przecież wakacje dopiero się rozpoczęły. Ten kto pierwszy powiedział, że wszystko co dobre szybko się kończy musiał mieć na myśli nie tylko pizzę.
U nas w domu wszelkim wyrabianiem ciast (i zakupami o czym niżej) zajmuje się mężczyzna. Już kiedyś próbowałam sobie wytłumaczyć jego zapędy do
ugniatania ciasta ale ta sprawa pozostała niewyjaśniona. Tak czy inaczej jego pizza jest pyszna i dzisiaj zgodził się żebym podała recepturę (mam nadzieję, że nic nie pokręcił podając składniki). Najbardziej lubię właśnie taką na cienkim cieście i dostaję dreszczy kiedy ktoś zalewa ją ketchupem. Zaobserwowałam też w niejednej pizzerii że niektórzy zostawiają "boczki", podczas gdy one tak dobrze smakują z oliwą...
Jedna z moich ulubionych to pizza z tuńczykiem, anchois, kaparami i cebulką. Pod koniec pieczenia dodaję świeże pomidory, a po upieczeniu posypuję jeszcze wszystko suszonym oregano. Sos do pizzy robię zwykle z przecieru pomidorowego w kartoniku i dodaję zioła - bazylię i oregano. Najfajniejsze w pizzy jest właśnie to, że poza sosem pomidorowym i mozzarellą, które są idealną bazą, możemy używać dowolnych składników, w dowolnych proporcjach, zawsze będzie pysznie.
Składniki na ciasto na jedną pizzę:
- 1/8 kostki świeżych drożdży (ok. 12g)
- 3/4 szklanki ciepłej wody
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżeczka soli
- mąka do podsypywania (krupczatka)
Dobrze jest część mąki - ok. 1/3 zastąpić semoliną (mąką z pszenicy durum), dodaje ona elastyczności, ciasto jest bardziej aromatyczne i chrupiące ale i bez tego pizza się uda.
1. Wodę lekko podgrzać i połowę wymieszać w garnuszku z pokruszonymi drożdżami aż się rozpuszczą, odstawić na kilka minut.
2. W przesianej mące zrobić wgłębienie, do którego wlać rozczyn, pozostałą część wody, oliwę i sól.
3. Ciasto dokładnie wyrabiać, następnie umieścić w naczyniu oprószonym mąką i przykryć ściereczką. Odłożyć na chwilę do wyrośnięcia.
4. Z wyrośniętgo ciasta formować spód na pizzę podsypując mąką. Zagiąć delikatnie boki ciasta do środka.
5. Spód posmarować sosem pomidorowym, następnie wyłożyć startą mozzarellę i nasze ulubione składniki.
Piec około 15 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 250 stopni (grzanie górne i dolne).
a tu już klasycznie - szynka + pieczarki
I na koniec scenka, która (zupełnie nie wiedzieć czemu) przypomniała mi jak bardzo zaniedbałam ostatnio bloga. W markecie nieumyślnie podsłuchałam jak rozgoryczony mężczyzna, łamiącym się głosem, mówi do swojego kolegi (dzielącego jego zakupową niedolę):
- Dlaczego ONA nigdy nie może zapisać warzyw w jednym miejscu na liście, muszę latać po całym sklepie jak głupek, czy to takie trudne?
Drugi bezradnie wzruszył ramionami, jakby dokładnie wiedział o czym mowa. Rozejrzałam się i zobaczyłam, że co druga osoba na zakupach to facet z małą karteczką w dłoni, skoncentrowany na półkach, które przemierza niczym małe dziecko okropny labirynt.
Poczułam, że moja lista z podziałem na warzywa, nabiał, wędliny itd. opracowywana z uwzględnieniem trasy jaką przemierza w zakupowej dżungli samiec na zakupowych łowach ma sens i warto poświęcić na nią minutę dłużej dla naszych dobrych relacji i jego zdrowia psychicznego...