Ostatnio pojawiły się głosy, że być może powinnam zająć się prowadzeniem bloga parentingowego. Nic z tego. Nie dam się wcisnąć do żadnej szufladki, choćby była ona pełna czekoladowych pralinek. Pestka od początku nie była stricte kulinarna i taka zostanie. Niezdefiniowana i nie do końca grzeczna, biegająca za facetem z torebką. Dzięki swojej interdyscyplinarności od czapy, raczej nie mam szans na udział w żadnym konkursie typu blog roku ale nie jest mi z tego powodu specjalnie przykro, dopóki jesteście tu ze mną rzecz jasna.
Ponieważ ostatnio na czasie u nas jagodowe sprawy, dziś mój pomysł na pokoik dla najmłodszych.
Jako umiarkowana chłopczyca myślę, że nie każda dziewczynka musi być fanką różowych księżniczek. I nie chodzi mi tu o gender (ktokolwiek właściwie wie co to jest ten gender ręka w górę, moja wyszukiwarka internetowa wskazuje pytanie "co to jest gender" jako jedno z najczęściej wpisywanych haseł).
Ponieważ ostatnio na czasie u nas jagodowe sprawy, dziś mój pomysł na pokoik dla najmłodszych.
Jako umiarkowana chłopczyca myślę, że nie każda dziewczynka musi być fanką różowych księżniczek. I nie chodzi mi tu o gender (ktokolwiek właściwie wie co to jest ten gender ręka w górę, moja wyszukiwarka internetowa wskazuje pytanie "co to jest gender" jako jedno z najczęściej wpisywanych haseł).
Fajnie jak pokój może "rosnąć" razem z maluchem. Dzieciaki szybko dorastają i infantylne motywy z bajek za chwilę będą nieaktualne, a różowe mebelki i wróżki wydają mi się zwyczajnie nudne. Wierzę, że rodzice mają jednak jakiś wpływ na kształtowanie gustu swoich dzieci i moja córa nie będzie za kilka lat piszczeć na widok Justina Biebera lub też nie zostanie emu, emo czy innym nastroszonym stworkiem. Na marginesie, tej subkultury (?) też nie rozumiem. Za moich czasów nie było emo, zresztą wszystko było jakieś prostsze i dzieci były raczej dziećmi, nie było kanałów w TV z bajkami, w których chińskie paskudztwa walczyły z innymi chińskimi paskudztwami.
Wracając do pokoju, postawiliśmy na neutralne kolory i zwierzątka. Mam nadzieję, że Jaga będzie zachwycona kiedy zacznie je rozpoznawać, pokazywać paluszkiem i posyłać im bezzębne uśmiechy.
Urządzając pokoik stwierdziłam, że liczy się pomysł, można wiele fajnych rzeczy zrobić samodzielnie, reanimować, odświeżać stare przedmioty i uzyskać całkiem dobry efekt. Pisząc ten post mam nadzieję, że ktoś znajdzie w nim inspiracje do pokoiku dziecięcego.
Wszystko zaczęło się od tapety, która od razu wpadła nam w oko. Motywy zwierzątek z tapety powtórzyłam jeszcze kilkakrotnie m.in. na zasłonkach i ochraniaczu łóżeczka, używając do tego materiału do prasowania łatek.
Na ramie łóżeczka powiesiłam cotton ball lights. W dzień są ozdobą, a w nocy dają przyjemne ciepłe światło. Jestem wielką fanką CBL, sprawdzają się w wielu aranżacjach, nie tylko w pokoiku dziecięcym.
Fantastyczna okazała się karuzelka z Ikea, która niestety sama nie ma mocowania więc wykorzystałam mocowanie ze starej, używanej którą zamówiłam na allegro za grosze.
Zwierzaki, które spoglądają na małą potrafią przykuć jej wzrok na długie chwile.
Ochraniacz na łóżeczko został ozdobiony nie tylko od zewnątrz.
Pomyślałam, że małej będzie miło jak na wysokości oczu do ochraniacza przyszyję kolorowe guziczki i nie myliłam się. Gapi się na nie tak intensywnie, że trzeba pomyśleć o jakiejś alternatywnej atrakcji z drugiej strony łóżeczka, by nie dostała skrętu karku.
Pościel przyjechała do nas z Niemiec, niestety w polskim sklepie H&M Home nie była dostępna, a idealnie pasuje do naszego zwierzyńca. Kasia jesteś wielka! :)
Moja mama (najlepsza babcia na świecie) zrobiła Jagódce kosz na zabawki i dywan z grubego bawełnianego sznurka, a sznurek przyleciał aż zza Oceanu. Dziękuję Radek!
Ze ściany nad łóżeczkiem spoglądają na Gunię różne zwierzaki.
Najprostszy ikeowski plastikowy klosz do lampy zmieniłam w bardziej przytulną wersję za pomocą kawałka materiału, który został z zasłon oraz wstążki.
Stare mebelki z Ikea dostały nowe życie za sprawą białej farby i kolorowych uchwytów (nasze są ceramiczne z Zara Home ale można kupić różne choćby na allegro).
Napis na ścianę powstał ze starego dresu i waty.
I jeszcze coś do przytulenia w nocy...
na dobranoc.
Ale sliczny pokoik!
OdpowiedzUsuńJest idealny, nie za słodki ani nie za mdły!:)
brawo kochana !!! :)
Ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńKochana, pokoik jak marzenie, ale mam obawy co do dywanika. Nie, nie o roztocza mi chodzi ;) O Ciebie. Obawiam się, że biegnąc w nocy do płaczącej Jagódki zahaczysz paluchem o stylowe falbanki i dojdzie do nieprzyjemnego spotkania. Twojego, horyzontalnego, z podłogą :(
OdpowiedzUsuńhahaha też miałam takie obawy, dlatego dywan nie leży na trasie:)
UsuńPokoik świetny, przytulny - bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPokoik przepiękny. Bardzo w moim guście, delikatny nie nadźgany na siłe tysiącami elementów jak to często bywa. A te kulki na łóżeczku to gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńw sklepie internetowym CBL, już podlinkowałam :)
Usuńdzięki :)
UsuńPrzytulny pokoik i nie jest ...różowy. Trochę pomysłowości i można wyczarować coś niebanalnego;}
OdpowiedzUsuńPokoik jak marzenie, bardzo mi się podoba zwłaszcza te motywy zwierzaczków:-). Moja mała choć dopiero ma 3,5 to już widać że różową księżniczką nie będzie. Zapytana kim chciałaby być na imprezie przebieranej odpowiedziała, że piratem lub Gargamelem:-), no uwierzysz mała 3 latka przebrana za Gargamela:-). Jej ulubione zabawki to szmaciane węże wypełnione piaskiem, pająki, smoki i dinozaury. Lalki ma oczywiście ale nimi bawi się najrzadziej i to wtedy gdy ja wymyślę dobrą zabawę z nimi w roli głównej:-). Zobaczymy co będzie za kilka lat i mam nadzieję, że zostanie z nią ta wielka chęć poznawania świata, sadzenia roślinek, robienia ogniska w ogrodzie w marcu, grzebanie w piasku w lutym, zbieranie ślimaków latem i całowanie dżdżownicy mówiąc do niej I love you dżyca:-)
OdpowiedzUsuńPiękny pokoik, maleństwo niech smacznie śpi w nim:)
OdpowiedzUsuńjezus.. myślałam, że 1sze zdjęcie jest z katalogu.. :o
OdpowiedzUsuńA to wy tak pięknie zrobiliście!!!!! :D
Cudo!!
Super jest ten pokoik! Brawa! Jak bede miala dziecko, to wlasnie w takim stylu chcialabym aby mialo pokoj :) super sprawa z tymi zwierzakami, ja uwielbiam zwierzaki i chcialabym aby moje dziecko od malego je kochalo :) podziwiam ten pokoj i kreatywna mame! Buziaki dla Was! ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje świetnego pomysłu i doskonałego gustu! Pokoik po prostu śliczny, taki wysmakowany, zwierzątka cudne - tak widzę to ja, patrząc okiem dorosłego, ale oko większości dzieci pewnie orzekłoby, że jednak troszkę smutny. Dzieciaki lubią żywe kolory, a potem z wiekiem z tego wyrastają. Wiele dziewczynek kocha róż, by po kilku latach nie móc wręcz na niego patrzeć. Uważam, że to proces naturalny, więc nie walczyłabym z tym specjalnie, no ale mi łatwo gadać, bo sama przecież mam syna :-)
OdpowiedzUsuńCudowny pokój, naprawdę super:) Maluszkowi jest w nim pewnie bardzo wygodnie i mamusi też:)
OdpowiedzUsuńBardzo przytulny i miły azyl.
OdpowiedzUsuńSyndrom różowego jednak może sam powrócić.
Znam pewna Księżniczkę,która od zarania miała neutralne kolory w swoim dziecięcym pokoiku, a jak podrosła nieco wybrała sama właśnie różowy!
Ale z kolorów się wyrasta.
P.S. I całe szczęście,że nie startujesz w konkursie ,blog roku'....
Justynko, cudny pokoik. Chyba Ci zazdroszczę...;-)
OdpowiedzUsuńPiękny pokój! Najbardziej spodobał mi się pomysł z komodą. Chyba sama mogłabym mieć taki pokój :D
OdpowiedzUsuńKochana serdecznie CI GRATULUJĘ !!!!
OdpowiedzUsuńWybaczam nieobecność ;)
świetny pomysł na pokój:) i własnie nie jest ani za słodki ani przesadnie dziecinny, bo w końcu dziecko rośnie:)
OdpowiedzUsuńMamy taki sam gust :) przepięknie :) jestem zachwycona :) nawet nie umiem niczego wyróżnić bo wszystko jest kapitalne, zwierzątka, ochraniacz, karuzela! Super! Mojego dziecka pokój mógłby tak samo wyglądać :)
OdpowiedzUsuńcudowny pokoik, rzekłabym idealny :)
OdpowiedzUsuńto jest po prostu... BAJKA!
OdpowiedzUsuńpięknie ;) cudowne Cotton Ball Lights!!!
OdpowiedzUsuńSkad jest ten genialny fotel?:)
OdpowiedzUsuńpodaję link http://www.sklep.meble.pl/p239530,hippo-unikalny-fotel-1-lub-2-osobowa.html
Usuńto jest fotel z funkcją spania, bardzo wygodny materac :)
pozdrawiam!
ta biała komoda z ikei byla malowana na biało?????planuje taka sama przemalowac ale nie wiem czy da rade..?
OdpowiedzUsuńTak, wcześniej była w kolorze brzozy czy jakimś podobnym. Użyłam specjalnej farby, takiej matowej nie pamiętam jaka to była dokładnie. Bardzo ładnie pokryło jak dwa razy pomalowałam wałeczkiem. Jedyny minus jest taki, że nie można mocno tych mebli obijać czymkolwiek czy drapać bo wtedy może farba odprysnąć.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńProszę napisać, jeśli to nie problem:) skąd ma Pani łóżeczko. Ja jestem na etapie szukania i w sumie znalazłam podobne ale to też mi się podoba. Śliczny pokoik! Pozdrawiam, Anna
Łóżeczko jest ikeowskie, w bieżącej ofercie powinno być.
UsuńPozdrowienia!
Super!
OdpowiedzUsuńPokój i Wam ;)
Ten pokój jest tak przepiękny, że nie przewijam zdjęcia non stop w górę i w dół :D
OdpowiedzUsuńPiękny pokój! Moje dziecko ma dwa latka, a ja wciąż nie jestem zadowolona z ogólnego wyglądu :) Takie pokoje jak ten Twojej Jagódki są dla mnie prawdziwą inspiracją :) Gratuluję pomysłów i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny pokój, taki pełen ciepła...ciepła i miłości. Właśnie takich chwil życzę Wam najwięcej :)
OdpowiedzUsuńI życzę Wam jeszce zdrowych, rodzinnych Świat Wielkanocnych…takich pełnych radości, nadziei i wiosennej pogody ducha…takich przy wspólnym rodzinnym stole spędzonych i takich z wiosennym wiatrem we włosach podczas spaceru.
Pozdrawiam ciepło
Ależ Twoja Córcia ma piękny pokój. Mnie jednak najbardziej urzekły te świecące kule :-) Są boskie :-)
OdpowiedzUsuńWitam, właśnie zastanawiam się jak ozdobić łóżeczko kulami cotton balls. Czy Pani je jakoś przyklejałam do ramy, czy same tak się trzymają? Pozdrawiam, Anna
OdpowiedzUsuńGreat site you've got here.. It's hard to find high quality writing like yours nowadays.
OdpowiedzUsuńI really appreciate people like you! Take care!!
Also visit my webpage - goji berry emagrece
Świetna tapeta i pościel. Jednak ja osobiście bym się bała, że mi dziecko zje te guziki. ;/
OdpowiedzUsuńAle cudowny pokój, jak z bajki, sam chciałbym w takim mieszkać ^^
OdpowiedzUsuńpięknie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPięknie:) Ja także opowiadam się za tym by dziewczynkom nie wpajać upodobania do różu. Jasiowi także kupiliśmy 'dorosłą' szafę, a nie stricte dziecięcą:)
OdpowiedzUsuńPięknie urządzone wnętrze, z dbałością o detale :)
OdpowiedzUsuńonieruchomosciachconieco
uroczy pokój dla maluszka, a przy tym nie jest przesłodzony :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzepiękny pokój, w całości urządzony ze smakiem ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna stylizacja pokoju :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny ten pokoik :) musi się super w nim mieszkać :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńmimo, że nie przepadam za motywem zwierzęcym, to ten pokoik wyszedł świetnie! efekt końcowy naprawdę zachwyca :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny pokoik :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńCałkiiem spoko. Kiedy kolejny wpis? ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne!! :D
OdpowiedzUsuńgdzie sie podziewasz ?:)
OdpowiedzUsuńCudowne dodatki:)
OdpowiedzUsuńPiękne dodatki! :D
OdpowiedzUsuńŚliczny pokoik
OdpowiedzUsuńDziecięce pokoje mają swój urok :)
OdpowiedzUsuńAces casino - DrMCD
OdpowiedzUsuńDiscover the casino's games, and the rooms in the 경주 출장마사지 area. There's more than 의왕 출장샵 2000 slot machines, 동두천 출장안마 including the latest video slot machines and 강릉 출장마사지 table 수원 출장샵 games. There's