Moja ulubiona zapiekanka. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby zdradzić recepturę:) Może dojrzałam już do tego, żeby się nią podzielić.
Do jej przygotowania potrzebujesz:
- 500g mięsa wołowego mielonego
- 1 kg ziemniaków
- 1 cebulę
- 100 g sera mozzarella do starcia (tego żółtego, twardego)
- pół szklanki tartego parmezanu
- 3 łyżki bułki tartej
- tymianek (świeży lub z opakowania)
- łyżkę masła
- 100 ml śmietanki 18%
- pieprz, sól
1. Ziemniaki trzeba umyć, obrać i ugotować w osolonej wodzie.
2. W tym czasie pokroić cebulę w drobną kostkę i zeszklić na niewielkiej ilości masła.
3. Mięso usmażyć z dużą ilością tymianku. Następnie dodać do niego cebulkę, delikatnie posolić i dobrze wszystko wymieszać.
4. Kiedy ziemniaki się ugotują przygotowujemy z nich puree. Trzeba je tłuc tłuczkiem, dodając dużą łyżkę masła i śmietankę. Jak już będzie kremowe dodajemy utartą mozarellę i dokładnie wszystko mieszamy. Puree nie może być twarde, musi być delikatne, można dodać więcej śmietanki, wszystko zależy od ziemniaków. Można dosolić odrobinę jeżeli jest za mało słone.
5. Wykładamy mięso do żaroodpornego naczynia. Przykrywamy je grubą warstwą naszego ziemniaczanego puree. Wygładzamy łyżką.
6. Całość posypujemy startym drobno parmezanem, następnie opruszamy wszystko bułką tartą.
Zapiekanka piecze się w temperaturze 180 przez ok. 30 minut, aż na wierzchu utworzy się złocista skórka. Zapach przywiedzie Cię do piekarnika na czas:)
Moja wyszła rewelacyjnie. Mam nadzieję, że Twoja też. Smacznego!
dzisiaj robimy po raz setny chyba zapiekankę i A. dodał do ziemniaków drobnego cukru zamiast soli rzecz jasna... idę płakać.
OdpowiedzUsuńZnalazłam Twojego bloga przez przypadek :) przepisy masz rewelacyjne:)już kilka dań z nich zrobiłam. Twoja zapiekanka zimowa jest przyszna:)dziękuję za udostępnienie przepisu i pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam Twojego bloga przez przypadek :) przepisy masz rewelacyjne:)już kilka dań z nich zrobiłam. Twoja zapiekanka zimowa jest przyszna:)dziękuję za udostępnienie przepisu i pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuń