Pasta pollo według tego przepisu to ulubiona wersja makaronu A., lubię go rozpieszczać więc robię ją dosyć często. Sama też za nią przepadam mimo że kurza pierś jest mi raczej obojętna. Pollo to nic innego jak kurczak w języku Michała Anioła. Jeżeli myślę o śmietanowym sosie to ten jest na top liście. Fajnie komponują się wszystkie składniki, do tego pyszny makaron - mniam!
Składniki na 4 porcje:
- 200g makaronu (użyłam tagliatelle)
- pierś z kurczaka
- małe opakowanie świeżego szpinaku
- kilka suszonych pomidorów
- 400g pieczarek
- 400g śmietany (użyłam Piątnica 18%)
- mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- tarty parmezan
- pieprz świeżo mielony, sól
1. Cebulę, drobno posiekaną, zeszklić na łyżce oliwy lub masła. Zarumienić też posiekany czosnek. Zdjąć z patelni.
2. Oczyszczoną pierś z kurczaka pokroić na małe kawałki, posolić i przysmażyć. Zdjąć z patelni.
3. Oczyszczone pieczarki pokroić na niezbyt małe kawałki i podsmażyć na patelni.
4. Pomidory pokroić na mniejsze kawałki. Szpinak oczyścić, przelać wrzątkiem i odcedzić.
5. Do dużego rondelka wlać śmietanę, dodać do niej szpinak i chwilę pogotować na małym ogniu następnie dodać mięso, cebulę, czosnek, pieczarki, pomidory, przyprawić solą, pieprzem, dodać łyżkę tartego parmezanu i trzymać jeszcze chwilę na małym ogniu co chwilę mieszając.
6. Makaron ugotować al dente, wymieszać go z sosem i podawać ...z uśmiechem.
Smacznego!
o tak, takie rzeczy to i ja lubię, a do tego prosto i pysznie :d
OdpowiedzUsuńPestka, uwielbiam Twoje dania. Zapraszam Cię, na http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/ po odbiór wyróżnienia Liebster Award :)
OdpowiedzUsuńkocham makarony! :)
OdpowiedzUsuńjak ja żałuję,że teraz nie mogę ich jeść..
ech.
i takie dania to ja kocham! cudo:)
OdpowiedzUsuńŚmietana, kurczak, pieczarki - makaronowy pewniak :)
OdpowiedzUsuńTo danie idealne dla mnie! :-)
OdpowiedzUsuńRobię taki makaronik, ale nie wiedziałam, że się tak nazywa ;) Szpinak i pomidorki, pycha :)
OdpowiedzUsuńApetyczne, nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńWygląda PRZEPYSZNIE!
OdpowiedzUsuńPyszna kompozycja!
OdpowiedzUsuńPollo to również kurczak po hiszpańsku.
Ach te makarony...Nic więcej mi nie trzeba! Nooo może tabliczki czekolady na deser :D
OdpowiedzUsuńMusi nielicho smakować. I tuczyć ;D
OdpowiedzUsuńPycha, rzeczywiście mniam :)
OdpowiedzUsuńA jak to smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńmmmm.. rozpłynęłam się! <3
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące danie:)
OdpowiedzUsuńOj pysznie, pysznie to danie wygląda w takim zestawie nawet kurczak nie byłby mi obojętny:-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe połączenie. To MUSI być pycha! Ale bez uśmiechu... ;)
OdpowiedzUsuńNiebo w gębie...:-) Oj zrobię moim, wygląda extra:-)
OdpowiedzUsuńJa za to kurczaka bardzo lubię, a w towarzystwie makaronu i serowego sosu to dla mnie i dla mojego podniebienia prawdziwe mistrzostwo, uczta! :-))
OdpowiedzUsuńMoja Połówka też lubi takie połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńFajny sposób na makaron. Zainspirowałaś mnie. Wiem co zrobię wkrótce na obiad :-D
OdpowiedzUsuńSzpinak z makaronem jadłam wczoraj ale w wersji bez mięsa :)
OdpowiedzUsuńach ... gdybyś tak i mnie taką pastą zechciała dziś porozpieszczać !
OdpowiedzUsuńpysznie! ale ja chyba makarony powinnam odstawić na jakiś czas i za sałatki się zabrać :)
OdpowiedzUsuńJej, jakie to musi być dobre!:)
OdpowiedzUsuń