9 listopada 2012

Facet z torebką

Zawsze mnie to frapowało dlaczego mężczyźni noszą torebki (damskie, nie 'man purse' dedykowany mężczyznom, tylko torebki swoich dam). 
Zjawisko jest dosyć powszechne. Coś jak sandały i skarpety latem, tylko jest całoroczne i bardziej fantazyjne. Wiadomo, prawdziwa fashionistka swoją torebkę dobiera z rozmysłem. Dlaczego jednak chce się dzielić nią ze swoim facetem? Ciekawa jestem jak to się zaczyna. Czy to ona prosi, kastrując go jednocześnie, "kochanie poniesiesz mi torebkę?", czy to on oferuje (o zgrozo) "kochanie poniosę ci torebkę". Tak czy inaczej kroczy on dumnie z torebką, a za nim rechot. Maczo z torebką i kobieta bez torebki, a od dziś jeszcze ja za nimi, z aparatem na biodrze. 

Niniejszym rozpoczynam cykl: "Facet z torebką". Jeżeli uda Wam się coś ciekawego uwiecznić to zapraszam. Może zrobimy jakąś top listę. 


1. Pierwszy szczęśliwiec i jego interesująca stylizacja. Nie od dziś jestem fanką czerwieni.


2. Zawsze można ożywić stylizację mocnymi dodatkami :)


3. hmmm...


4. Najnowszy wynagrodził mi tymczasową posuchę - torebka porządna, duża, czerwona, nie jakaś niewyraźna:)


5. Prawie wiosenny look - zdjęcie zrobiła Megi


6. Pan troszkę niewyraźny ale torebka niewątpliwie jest - dziękuję Oli za wsparcie akcji:)


7. Szczęśliwa siódemka. Pan prosto z paryskiej ulicy. Andźka dziękuję za pamięć:)!!


8. Kolejny facet od Andźki (dziękuję!!!) tym razem ma swoją własną torebkę i sam ją sobie nosi także plus za przemyślaną stylizację od początku do końca.


9. Prosto z Francji elegancik od Niki. Dziękuję! :)


10. Pierwszą dziesiątkę zamyka miłośnik torebek i butów :) 
Dziękuję Iza!



20 komentarzy:

  1. cha cha cha....:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To z czystej chęci niesienia pomocy swoim kobietom, które oddają się zakupom :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Facet z torebką jest gorszy od faceta w sandałach ze skarpetami frotte

    OdpowiedzUsuń
  4. To się uśmiałam ;) Biedni Panowie- dumni z siebie, że kobietom pomagają nie są świadomi późniejszej fali krytyki. Jaaa, muszę się pilnować, żeby mężowi torebki nie podawać na zakupach :D A odnośnie zakupów- następnym razem, jak udam się do centrum handlowego będę poszukiwała nowych modeli :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam nosze swoja torebke po skosie wiec kregoslup nie boli mnie na tyle, aby malzonek mial mi ja nosic. A poza tym znajac go zapomnialby ja gdzies w pierwszej kawiarni czy sklepie bo jest rozkojarzony i dopiero bym sie miala z pyszna.
    O aspekcie estetycznym chlopa z torebka juz nie wspomne.... Moze jeszcze im pantofelki pozyczymy na obcasie? :)))
    Masz fajny zmysl "postrzegawczy" :))
    Jak mi sie jakis nawinie pod obiektyw to mu te torebke obstrzelam fotograficznie
    Pozdrawiam Nika

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię to! Myślałem, że tylko my (ja z Tęczą) nabijamy się z kolesi taszczących damskie torebki... :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że są też faceci, których to bawi! :)

      Usuń
  7. Ja zrobię ustawkę z Arturem i może zajmie jakieś miejsce na podium ;) dobre !! Dziewczyny wymyślmy jakiś cykl tego typu fotek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kiedy się mogę spodziewać?:) Myślę nad nowym cyklem:)

      Usuń
    2. dobra myślimy, zbieramy pomysły i jedziemy z koksem :)

      Usuń
  8. Oszalałam, zdjęcia są świetne ale przypuszczam, że w realu wygląda to jeszcze lepiej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w realu jest naprawdę sporo takich egzemplarzy ale nie zawsze mam okazję obpstrykać :) fakt, wygladają cudnie na żywo.

      Usuń
  9. Popieram akcję :D Genialny pomysł! Jak obczaję jakiegoś ciekawego pana, strzelę fotkę i Ci wyślę :D

    OdpowiedzUsuń
  10. No i się wyjaśniło! To są gendermani...

    OdpowiedzUsuń
  11. haha :) czasem taki widok może rozbawić do łez:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wydaje mi się, że kiedyś mężczyźni częściej nosili torebki swoim kobietom. Teraz jakoś się od tego odchodzi i jest to traktowane jako zabawne. Ja osobiście biorę torebkę po to, aby pasowała do moich stylizacji, więc jak najbardziej sama chcę ją sobie nosić. Jeśli jest za ciężka, to rezygnuję z rzeczy, które w danym dniu nie są mi niezbędne. Polecam tak robić :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Bardzo lubię je czytać! ♥