Co można zrobić z trzema białkami, które zostaną po innych wypiekach? Oczywiście beziki. Są o tyle wdzięczne, że takie słodkie chmurki można podawać na wiele sposobów, z konfiturą, owocami, bitą śmietaną, kremem na bazie mascarpone....
Zrobiłam do swoich różowy krem, właśnie z serka mascarpone, malin i cukru pudru. Razem z bezikami wyglądał cudownie kiczowato. Jedliśmy go w mało elegancki sposób - wygrzebując bezami prosto z miseczki. Jedno posiedzenie i bezików nie ma. A co mi może zrobić takie małe ciasteczko?;)
Zrobiłam do swoich różowy krem, właśnie z serka mascarpone, malin i cukru pudru. Razem z bezikami wyglądał cudownie kiczowato. Jedliśmy go w mało elegancki sposób - wygrzebując bezami prosto z miseczki. Jedno posiedzenie i bezików nie ma. A co mi może zrobić takie małe ciasteczko?;)
Do klasycznych bezików potrzebne są:
- 3 białka
- 120g drobnego cukru
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1. Białka ubić na pianę. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier. Piana powinna być bardzo sztywna, błyszcząca. Na koniec dodać mąkę i sok z cytryny. Wymieszać.
2. Łyżką kłaść porcje masy bezowej na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, zachowując między bezami spore odstępy (minimum 4-5 cm), ponieważ bezy podczas pieczenia rosną.
3. Piec w piekarniku z termoobiegiem w temperaturze 110 stopni ok. 1,5 godziny, aż będą suche. Po upieczeniu pozostawić je w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami do wystygnięcia.
Beziki można spokojnie przechowywać jakiś czas w szczelnym pojemniku.
Ślicznie;)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują!
OdpowiedzUsuńBeziki piękne swoją drogą, ale ten pojemnik masz cudny!
OdpowiedzUsuńdzięki! dostałam pojemnik na gwiazdkę od kogoś bardzo miłego, a ten ktoś kupił go w Duka jakby co;)
UsuńDzięki za namiary ;)
Usuń