Jak robiłam batoniki owsiane, to mi się przypomniał jeszcze szybszy przepis. Tym razem na ciasteczka kokosowe. Wiem już, że czasami lubicie takie proste sposoby na łakocie.
Całkowity czas przygotowania (łącznie z pieczeniem) to ok. 15 minut. Piekarnik nie zdąży się rozgrzać zanim przygotujesz ciasteczka.
Potrzebujesz tylko miskę, łyżkę i:
- 200g wiórków kokosowych
- puszka mleka skondensowanego słodzonego
- garść suszonej żurawiny
- garść pokrojonej w drobną kostkę gorzkiej czekolady
1. Mleko mieszasz z wiórkami (możesz mleko wcześniej podgrzać, wtedy łatwiej się miesza), żurawiną i czekoladą.
2. Układasz kopiaste łyżki masy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Łyżką delikatnie naciskasz na ciastka, żeby je troszkę spłaszczyć. Zachowaj odstępy, żeby się nie posklejały podczas pieczenia.
3. Pieczesz w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni ok. 10 minut, aż się zarumienią.
Ciastka są pachnące, bardzo kokosowe i słodkie. Jeżeli jednak nie jesteś wielkim łasuchem to możesz zrobić z połowy składników (po dłuższym okresie przechowywania twardnieją i mogą służyć już tylko do samoobrony).
....nie tylko do samoobrony ,zamoczone w dobrej kawce lub herbacie także smakują wyśmienicie ...
OdpowiedzUsuńw takim razie są wielofunkcyjne :)
UsuńUwielbiam takie proste przepisy;)
OdpowiedzUsuńkocham ciasteczka z kokosem - a ten przepis jest taki łatwy - UWIELBIAM!! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIle mniej więcej wychodzi ciasteczek?
OdpowiedzUsuńZapomniałam policzyć;) ale sporo, powyżej 20 na pewno. Pozdrawiam!
Usuń